Zamek krzyżacki wzniesiono w stylu gotyckim w latach 1341 - 1363 w południowo-wschodnim narożu średniowiecznego Lęborka. Obiekt stanowił siedzibę Dytrycha von Laupheima, pierwszego krzyżackiego wójta miasta. Na przestrzeni kolejnych stuleci, w wyniku wielokrotnego przebudowywania, dom zakonny zatracił w znacznej mierze swój obronny charakter. Z pierwotnego wyglądu zachowały się fragmenty ścian, ślady strzelnic oraz sklepienia kolebkowe i krzyżowo-żebrowe w piwnicznej części zamku. Charakterystycznymi wyróżnikami pozostały nadto gotyckie schodkowe szczyty oraz wbudowana w 1575 roku w północną elewację kwadratowa klatka schodowa o kształcie wieży.
Wnętrze zamku zostało całkowicie przebudowane i zaadaptowane na potrzeby działalności Sądu Rejonowego (najcenniejszym elementem wyposażenia jest wykonany z piaskowca XVI-wieczny kominek).
Stosowna wielkość obiektu pozwala przypuszczać, że był on swego czasu domem gościnnym dla rycerzy krzyżackich oraz tych pochodzących z zachodniej Europy zmierzających do Malborka. W roku 1408 miało miejsce niecodzienne w skali regionu wydarzenie – lęborski zamek odwiedził sam Wielki Mistrz Ulrich von Jungingen, wizytując zachodnie rubieże państwa krzyżackiego.
Zabudowania młyna – wzniesione równolegle z zamkiem w drugiej połowie XIV wieku – wraz z tzw. Domem Młynarza z roku 1806 (zbudowanym na zrębie narożnej baszty obronnej) tworzą zachodnią pierzeję dawnego dziedzińca. Budynek produkcyjny młyna obecny kształt uzyskał na początku XIX stulecia. W pierwszych latach XX wieku kompleks został powiększony o magazyn otrąb oraz skład przetworów. W roku 1910 z kolei pomiędzy budynkiem produkcyjnym a Domem Młynarza zainstalowano turbinę wodną systemu Francisa.
Od północy dawny dziedziniec zamkowy zamyka zaś spichlerz solny, wzniesiony na zrębie gotyckiego. Druga kondygnacja obiektu, dobudowana prawdopodobnie w XVI wieku, posiada konstrukcję szachulcową. Budynek służył do przechowywania soli dostarczanej drogą lądową z pobliskiej nadmorskiej Łeby.
We wrześniu 2009 roku, z okazji uroczystych obchodów Światowego Dnia Turystyki, na zamkowym dziedzińcu ustawiono wyciosane z drewna dyby oraz kamienny pręgierz – kopie średniowiecznych narzędzi tortur. W niewielkiej kuli natomiast, wieńczącej szczyt pręgierza, zamknięto – nawiązując niejako do dawnej tradycji umieszczania w iglicach dachowych głównie obiektów sakralnych różnych przedmiotów i dokumentów stanowiących świadectwo dla potomnych – lokalne monety okolicznościowe, a także jedno z bieżących wydań miejscowej gazety.